Miłość do własnej polis - czyli Fakirek głosuje...


No dobrze, ja dalej o wyborach samorządowych...
W ten weekend mam głosować i rozglądam się główkując jak rozdysponować swoje głosy i mam z tym problem.

Do Rady Miasta - nie mam pojęcia na kogo zagłosować. Jeżeli była prowadzona przez kandydatów jakaś kampania to mnie chyba ominęła. Może mało uważny jestem. Więc skoro Mahoment nie przyszedł do góry...
Wlazłem na stronę wyborów samorządowych PKW, żeby rozeznać się w sytuacji. Przeglądam listy komitetów wyborczych:

1. KOMITET WYBORCZY SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ - 13 kandydatów, z tego 4 młode osoby. Chcę sie o nich czegoś dowiedzieć. Nazwę komitetu wklejam w Google. Pierwszy wynik do strona SLD, na której o kandydatkach nie udaje mi sie nic znaleźć. No ogólnopolska strona to pewnie zbyt szeroki zakres więc szukam lokalnych struktur. Na stronie sld.krakow.pl wita mnie nieaktualne zaproszenie na spotkanie z kandydatem na prezydenta Grzegorzem Napieralskim i ani słowa o kandydatach w wyborach samorządowych. Zniechęca mnie to bo jakos dziwnie chciałbym jednak oddać głos na listę, której komitet aktywnie korzysta z dobrodziejstwa Internetu. Na stronie Małopolskiej Rady Wojewódzkiej SLD wita mnie nagłówek "Sojusz rozpoczyna kampanię samorządową", ale nic o kandydatach... Nie poddaję się - wpisuje w Google nazwiska trzech młodych kandydatów z dopiskiem "kandydat" albo "facebook", ale nie udaje mi się odszukać ich stron internetowych i cokolwiek dowiedzieć. Nic nie wskóram.

2. KOMITET WYBORCZY PLATFORMA OBYWATELSKA RP - 14 kandydatów, z tego jakieś 5 młodych osób przykuwa moja uwagę. Wpisuję w Google nazwisko pierwszej i jest! Trafiam na stronę internetową kandydata do Rady Miasta. Jest chyba ok, wykształcony, zna 5 języków i majstrował przy akcjach „Rowerem po Krakowie”. Wszystko pasuje. Tym bardziej, że stron innych młodych ludzi z tego komitetu nie udaje mi sie odnaleźć, ana zapytanie: >>"imie naziwsko" kandydat<< Google co najwyżej pokazuja liste kandydatów do bierzmowania... Mam kandydata na kandydata.

3. KOMITET WYBORCZY PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ - programowo NIE.

4. KOMITET WYBORCZY KRAKOWSKIE POROZUMIENIE MIESZKAŃCÓW - 7 kandydatów, w tym 2 młode osoby. Komitet posiada własną strone internetową z informacjami o kandydatach. Nie znajduje nic dla siebie - same ogólniki i mowa-trwa, pasztet z obietnic. Postanawiam się skoncentrować na zdjęciach. Niczym jasnowidz wpatruję się w twarze, ale nic nie wyczytując wychodzę ze strony.

5. KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW PRAWICA RAZEM WSPÓLNOTA SAMORZĄDOWA - brzmi groźnie. Nie chcę tutaj nawet nic szukać.

6. KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW JACKA MAJCHROWSKIEGO - 14 kandydatów, 2 młodych kandydatów chętnie sprawdzę. Na pierwszej stronie wyników Googli nie ma strony komitetu, podobnie jak i stron kandydatów, którzy zwrócili moją uwagę.

7. KOMITET WYBORCZY STOWARZYSZENIE KRAKOWSKA GRUPA INICJATYWNA OBRONY PRAW LOKATORÓW - nie dla mnie, intuicyjnie kojarzy mi się z pieniactwem.

8. KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW SPRAWIEDLIWY KRAKÓW - udało mi się odszukac informację, że komitet zarejestrowany przez FORUM w OBRONIE GODNOŚCI i JEDNOŚCI LOKATORÓW i FORUM w OBRONIE PRAW EMERYTÓW I BEZROBOTNYCH,POLSKA WSPÓLNOTA NARODOWA. "NIE POZWOLIMY MANIPULOWAĆ  KAMIENICAMI MIESZKANIAMI ORAZ PONIEWIERAĆ CZŁOWIEKIEM NIE KIEDY PONIŻONYM PRZEZ  URZĘDNIKA PAŃSTWOWEGO. ZROBIMY WSZYSTKO BY NIE ZABRANO KAMIENIC NIE FORMALNIE I  PRZEZ MANIPULACJE I OSZUSTWO PRAWNE ADWOKAT (PEŁNOMOCNIK) NOTARIUSZ SĄD." Oooo, nie ma szans! ; - ).

9. KOMITET WYBORCZY WYBORCÓW RUCH WYBORCÓW JANUSZA KORWIN-MIKKE - postać, która mnie niezwykle interesuje. Uwielbiam czytac jego felietony w Angorze. Nie potrafię polemizowac z większością jego poglądów, gdy sa rozebrane na części. Jak dla mnie jednak to utopia oderwana od realiów...

Wynik: Mam kandydata do rady miasta, chociaż nie z tej partii, która chciałem. głosujemy na listy a nie na ludzi więc pojawia się dylemat, ale decyzja już zapadła.

Na prezydenta miasta mam kandyata. Być może nie znam się na szczegółach, finansach i innych waznych sprawach, które zajmują najwazniejszego urzędnika Magistratu. Jednak gołym okiem widzę, jak dużo zmieniło się w Krakowie w ostatnich latach. Niekiedy nawet jestem dumny np. z krakowskiego MPK, zwłaszcza gdy widzę jakość komunikacji i taboru w innych. Do tego w latach 80-tych był dyrektorem Instytutu Religioznawstwa więc jak nic - pan Jacek Majchrowski.

W sprawie wyborów do sejmiku wojewódzkiego ide na łatwiznę. Spędziłem juz 2 godziny grzebiąc w Googlach i lenistwo zwycięża nad lokalnym patriotyzmem i miłością do własnej polis.
Dla upewnienia, ale bez entuzjazmu szukam informacji o kandydatach z preferowanej dotąd przeze mnie opcji i oczywiście nie znajduję. Na skróty - głosuję na ładną snowbordzistkę, która do tego lubi jazdę konną, ma osiągnięcia w sporcie i profil na Facebooku...

Po długim czasie spędzonym na dumaniu jak zagłosować wciąż mam wątpliwości czy jestem odpowiedzialnym obywatelem...

1 osób skomentowało:

PLUTO pisze...

Majchrowski = Pan Stagnacja. Pracowałem bezpośrednio pod nim i jest to mistrz wyciszania, ale za jego panowania nic konkretnego miasto nie stworzyło. A jeśli coś się działo to się ciągnęło latami - vide Rondo Mogilskie czy bałagan wokół dworca. Ni mówić o hali w Czyżynach, Którą Majchrowski obiecał już 8 lat temu. Proponuje jednak Kracika.

Prześlij komentarz

top